Wspólne biesiadowanie przy wigilijnym stole
Świąteczne tradycje, które warto pielęgnować. Sprawdź!
Wigilia to w tradycji polskiej najbardziej uroczysty i rodzinny wieczór w roku. Wraz z pierwszą gwiazdką rozpoczyna się świąteczna wieczerza. Najpierw składamy sobie życzenia dzieląc się opłatkiem, a następnie kosztujemy każdej z dwunastu przepysznych świątecznych potraw.
Tradycja spędzania Świąt Bożego Narodzenia na wspólnym biesiadowaniu przy świątecznym stole sięga XVII wieku. Jakie zwyczaje przetrwały do dziś? Co sprawia, że wspólne spotkanie w gronie rodziny i przyjaciół przy wigilijnym stole to magiczny czas?
Kolędowanie
Świąteczny, rodzinny nastrój to zasługa m.in. wspólne śpiewanych kolęd. Zwyczaj ten jednoczy bliskich, sprawia radość. Okazuje się, że to właśnie Polska jest jednym z krajów, które mają najwięcej kolęd w dorobku folklorystycznym i kulturalnym! Warto więc wspierać tę tradycję wspólnie śpiewając, a także włączając płytę z najpiękniejszymi polskimi kolędami i pastorałkami.
Ozdabianie choinki
Zgodnie ze staropolską tradycją igły jodły, świerku oraz sosny mają specjalną moc – chronią dom i jego mieszkańców. Dlatego dawniej nad drzwiami sieni zawieszano tzw. podłaźniczkę, czyli stroik wykonany z jodły, świerku bądź sosny, przybrany jabłkami i orzechami, zawieszany pod sufitem.
Choinkę stawiamy w domach od XVIII w. Zwyczaj ten do Polski przeniósł się z Niemiec. Czynimy to na znak narodzin Jezusa Chrystusa. Choinka przystrojona ozdobami ma symbolizować, również dziś, wdzięczność za otrzymane dary w minionym roku oraz nadzieję na równie udany przyszły czas.
Prezenty
W wieczór wigilijny, przede wszystkim dzieci, ale też dorośli otrzymują gwiazdkowe upominki. Maluchy wierzą, że zostawia je pod choinką święty Mikołaj, w nagrodę za grzeczne zachowanie. Natomiast w Wielkopolsce i na Górnym Śląsku upominki przynosi także Jezusek lub Aniołek. Zwyczaj wręczania prezentów jest pamiątką hołdów i darów, jakie złożyli dzieciątku Jezus trzej mędrcy ze Wschodu.
Sianko pod obrusem
Kładzenie sianka pod obrusem to nawiązanie do żłóbka, w którym przyszło na świat dzieciątko Jezus. Jest symbolem prostoty i skromności. W staropolskich wierzeniach słoma i siano oznaczały natomiast dobrobyt. Dlatego tradycyjnie rozkładano również po kątach w domu snopki zboża. Niewiele osób dziś pamięta, że dawniej wróżono ze źdźbła słomy, które wyciąga się spod obrusu. Czym bardziej zielone i długie się wylosuje, tym więcej szczęścia i radości przyniesie nowy rok.
Miejsce dla wędrowca
Według tradycji przy wigilijnym stole zostawia się wolne miejsce i dodatkowe nakrycie. Dziś czyni się tak, żeby ugościć zbłąkanego wędrowca. W dawnych czasach było to miejsce dla osoby z rodziny, która już odeszła. Wierzono, że w tę jedną, magiczną noc duszom wolno przyjść w odwiedziny do swoich bliskich.
Tradycja zasiadania do wspólnej wieczerzy
W staropolskich zwyczajach bardzo istotna była kolejność zasiadania do świątecznego stołu. Zwracano szczególną uwagę na to, żeby jako pierwsi zasiadali najstarsi w rodzinie.
Tradycyjnie nikt, za wyjątkiem gospodyni i jej pomocników, nie powinien odchodzić od stołu przed zakończeniem kolacji. Zgodnie ze staropolskim zwyczajem należy też spróbować każdej potrawy i jeść bardzo dużo, gdyż zapewni to szczęście i dobrobyt w nowym roku.
Suto zastawiony stół
Tradycyjna wieczerza wigilijna składa się z dwunastu potraw. Wśród nich nie może zabraknąć wigilijnego karpia, zupy grzybowej, śledzia, kapusty z grochem, pierogów z grzybami, czerwonego barszczu z uszkami, sałatki z jajkiem, klusek z makiem, łososia w galarecie, makowca, chleba i pierniczków.
W staropolskich wierzeniach potrawy z maku miały szczególne właściwości – dawały tyle radości i bogactwa, ile ziarenek maku w daniu. Szczęście przynosiło też spożywanie orzechów i jabłek.
Wspólne rodzinne spotkania przy stole to tradycja, bez której nie wyobrażamy sobie Gwiazdki. Czekamy cały rok nie tylko na kolację wigilijną, ale również na świąteczny obiad. Nic dziwnego, Wigilia to czas radości i biesiadowania. A świąteczny obiad to przepyszne potrawy mięsne takie jak bigos, schab, karkówka, roladki z indyka, nadziewany kurczak czy soczysta pieczeń.
Święta Bożego Narodzenia to najsmaczniejszy czas w roku. Pozostając w zgodzie z tradycją powinniśmy więc spróbować każdej świątecznej potrawy, jednocześnie nie odchodząc od stołu przed końcem wieczerzy. Warto mieć ze sobą, na wszelki wypadek np. simetikon, który może pomóc w razie wzdęcia, uczucia ciężkości, skurczy i zadbać o to, żeby w Wigilię móc cieszyć się wspólnym biesiadowaniem oraz świąteczną ucztą w gronie rodziny.